środa, 2 grudnia 2015

WIANKI NA BOŻE NARODZENIE

          Miesiąc temu robiłyśmy wiązanki na groby i kto by pomyślał, że zbierzemy się po raz drugi żeby robić wianuszki na Boże Narodzenie.
Kilka dni wcześniej przyszła paczka z drobiazgami i kwiatami z hurtowni Elektralight - polecam, bo towar jest zgodny z tym co przedstawiają zdjęcia. Oczywiście nie mogłam wytrzymać do umówionego terminu i zamiast choinek z brzozy zrobiłam wcześniej 4 wianki ..

   

          Niedzielny leniwy dzień - po 14:00 godzinie wpada żeńska część rodziny zaczynają się krzyki, śmiechy, rozgardiasz i.... zabieramy się do działania..
Na początku niepewnie każda zaczęła coś kleić, zmieniać, poprawiać, były też chwile zwątpienia, na szczęście po godzinie robota szła w najlepsze a improwizacja jeszcze lepiej ;-)
 'Ukleiłyśmy' kilkanaście wianków, komponenty made  in  China ale dalsza produkcja to już made in Poland ;-) i hand made ;-).
Pojawiło się też kilka bliźniaczych wianków, miałyśmy podkradacza pomysłów ale nie chciał płacić za prawa autorskie ;-)


            Na zakończenie, 'na wiariata', z odciętych pomponów od szalika zrobiłam chyba najszybszy wianek w swoim życiu, w ciągu 5 minut powstał wyjątkowy wianek, dla naszej Juleczki, która, stała doradzała, podpowiadała, mówiła jak będzie lepiej nie mając pojęcia że to właśnie dla niej, wianek był prezentem.. 

 

ZA ROK MUSIMY TO POWTÓRZYĆ!!!
 



 

 



Ciocia Gosia robi najładniejsze wianki ;-)