Kiedy w zeszłym roku dostałam
maila z prośbą o kontakt w sprawie założenia niewielkiego ogrodu podeszłam do
tematu sceptycznie.
Była wiosna, my nie mieliśmy wolnych terminów a właściciele chcieli ogród na już. Po dłuższej rozmowie udało mi się przekonać ich że nie warto się spieszyć i lepiej będzie założyć ogród za kilka miesięcy, będzie więcej czasu na przemyślenia i dopracowanie szczegółów. Minęło kilka tygodni i umówiliśmy się na spotkanie w celu ustalenia oczekiwań inwestorów, zakresu prac, warunków glebowych itp . Widok zastanego miejsca choć nie robił wrażenia to sam podyktował plan ogrodu.
Była wiosna, my nie mieliśmy wolnych terminów a właściciele chcieli ogród na już. Po dłuższej rozmowie udało mi się przekonać ich że nie warto się spieszyć i lepiej będzie założyć ogród za kilka miesięcy, będzie więcej czasu na przemyślenia i dopracowanie szczegółów. Minęło kilka tygodni i umówiliśmy się na spotkanie w celu ustalenia oczekiwań inwestorów, zakresu prac, warunków glebowych itp . Widok zastanego miejsca choć nie robił wrażenia to sam podyktował plan ogrodu.
Niedługo po tym powstał projekt koncepcyjny który spełniał oczekiwania inwestorów ale założony na jego realizację budżet został znacznie przekroczony.
Właściciele nie chcąc rezygnować z żadnych elementów postanowili podzielić realizację na 2 etapy.
I tak w zeszłym roku wybudowaliśmy taras i donicę z systemu Bradstone Milldale firmy Semmelrock, ułożyliśmy kostkę, rozłożyliśmy instalacje nawadniającą i elektryczną a na końcu ułożyliśmy trawnik z rolki.
Właściciele nie chcąc rezygnować z żadnych elementów postanowili podzielić realizację na 2 etapy.
I tak w zeszłym roku wybudowaliśmy taras i donicę z systemu Bradstone Milldale firmy Semmelrock, ułożyliśmy kostkę, rozłożyliśmy instalacje nawadniającą i elektryczną a na końcu ułożyliśmy trawnik z rolki.
W tym roku zostały posadzone rośliny, zamontowane lampy i drewniane kratownice. I choć rośliny potrzebują czasu na to żeby zachwycać i tworzyć spójną całość to kącik z tarasem już jest jednym z moich ulubionych, a dla inwestorów stał się miejscem gdzie często odpoczywają.
Pieknie wyszło. Gratuluje pomysłu. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńFantastyczne połączenie materiałów, Paulino!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba szarość zastosowanego kamienia w kompozycji z pięknym, głębokim kolorem drewna... Bardzo elegancko!
Pozdrawiam :)
Ojej ale wspaniale wygląda....
OdpowiedzUsuńZostaję tutaj i zapraszam do wzajemnej obserwacji :)
http://mojmalyogrodeczek.blogspot.com
Hi, Really great effort. Everyone must read this article. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńPs. mój blog został usunięty i jestem teraz pod tym adresem, gdzie nadal umieszczam wpisy ogrodnicze.
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetycznieee.blogspot.com
Zapraszam do obserwacji :)