poniedziałek, 23 maja 2016

NASADZENIA W DUŻYCH DONICACH

         
          Na razie namiastkę ogrodu mam w donicach i pewnie przez jakiś czas tak pozostanie za to jak co roku ten sam dylemat.. trzeba sadzić jednoroczne kwiaty letnie a bratki i stokrotki w pełnym rozkwicie.. aż żal wymieniać.






          W tym roku już pod koniec kwietni wybrałam się po kwiaty do obsadzania donic.. byłam jedną z pierwszych klientek i mogłam wybierać w czym chciałam..
Zazwyczaj jak kupuję, to tego samego dnia sadzę, w tym roku tak się nie udało bo miejsca w donicach były zajęte przez wiosenne kompozycje. Na szczęście u moich rodziców jest tunel foliowy i mogłam przetrzymać rośliny.. Problem w tym że rośliny kupione i pozostawione w tunelu często przesychają. Na brak różnego rodzaju doniczek nie mogę narzekać wiec szybko przesadziłam je w  większe i tym sposobem udało mi się przetrzymać je przez miesiąc bez większej szkody. Sporo też podrosły..

          Donice upolowane na wyprzedaży Chronosa dumnie stoją przy wejściu do domu. Dziś nie wytrzymałam i zrobiłam w nich nowe nasadzenia z żalem wyrywając wiosenne kwiaty.
Sadziłam je dosyć wcześnie w towarzystwie kaczek które na wiosnę paradowały po podjeździe, dziś trudno uwierzyć przyprowadzają swoje potomstwo.








Kilka lat temu odkryłam hydroboxy i o dziwo sprawdzają się..więc z czystym sumieniem mogę je polecić. Zapobiegają przesuszaniu roślin w upalne lato i od czasu do czasu mogę pozwolić sobie na jeden dzień bez podlewania.