Ogród o powierzchni ok 1500 metrów kwadratowych stylem nawiązujący do ogrodów angielskich, w nim zakątek do zagospodarowania, niewielki bo 40 metrów kwadratowych.
Głównym zadaniem było stworzenie przytulnego miejsca w cieniu, nawiązującego do pozostałej części ogrodu z odrobiną nowoczesności. Wybudowanie murków z nasadzeniami roślinnymi, wprowadzenie elementu wodnego, ułożenie kostki betonowej oraz zainstalowanie automatycznego nawadniania były kluczowe dla tej realizacji.
Na to aby ogród wyglądał jak na zdjęciach powyżej potrzeba było troskliwej opieki właścicieli oraz czasu a dokładnie czterech lat. Nie od razu rośliny zachwycały bujnym wzrostem i kolorem.
Planowanie zakątka rozpoczęło się zimową porą od stworzenia projektu, po to aby wiosną przystąpić do realizacji. W projekcie umieściliśmy krzewy i byliny takie, które poradzą sobie w cieniu, głównie bodziszki, tawułki, bukszpan, liliowce i różne odmiany host. Ściana z wodotryskiem została obsadzona hortensją pnącą.
Cztery lata temu, przed realizacja projektu tak wyglądał zakątek.
Z nadejściem wiosny rozpoczęto prace ziemne, brukarski i budowlane. Wybudowano murki betonowe imitujące piaskowiec i drewniane z podkładów kolejowych. Ułożono kostkę brukową a pod nią zostały rozłożone przewody do automatycznego podlewania roślin. Na tle ogrodzenia została ustawiona fontanna typu rzygacz. Taki element wodny ma często zastosowanie w małych ogrodach, gdyż stanowi zamknięty obieg.
O tym jak wyglądał ogród kiedyś przypominają już tylko zdjęcia.
Podoba mi sie nazwa fontanny;) poza tym piekny projekt i urocza egzekucja!
OdpowiedzUsuńJeden z wielu moich ulubionych. Zawsze miło pracuje się tam a jeszcze milej patrzy na całość jeżeli widać zadbane rośliny.
Usuńabsolutnie przepiękny ogród i pięknie ułożona kostka brukowa. jestem pełna podziwu. Takie brukarstwo Wrocław to już sztuka! :)
OdpowiedzUsuńCzereśnie są przepyszne. Ja nie mam takiego drzewka w ogrodzie ale za to mam maliny własne, borówki, na https://florexpol.eu/323-krzewy-owocowe jeszcze popatrzę co jeszcze dosadzić w przyszłym roku. Swoje owoce z własnego ogrodu są naprawdę najpyszniejsze. I najzdrowsze do tego.
OdpowiedzUsuń