piątek, 28 lutego 2014

Dookoła pola, łąki i lasy

 
          Dookoła pola łąki i lasy, właściciele rozmiłowani w przyrodzie, do najbliższego sąsiada daleko a wokół słychać śpiew ptaków i szum lasu. Gleba piaszczysta i niekoniecznie urodzajna a na niej trzeba założyć prawie pół hektarowy ogród nawiązujący do tego co będzie go otaczać.

          Założenie ogrodu zostało podzielone na dwa etapy- część przed domem jednego roku a pozostała za 2 lata. W związku z tym, że przy robieniu projektu mieliśmy wolną rękę i bardzo serdecznych inwestorów, całość powstała bardzo sprawnie. Dostaliśmy tylko kilka wytycznych, ogród miał przede wszystkim uwzględniać potrzeby wesołej gromadki wnucząt, zawierać elementy wiejskie i leśne, oraz założyć automatyczne nawadnianie.

          Pierwsza myśl - przed domem wrzosowisko ale niebanalne bo to część reprezentacyjna.. może urozmaicić teren poprzez usypanie górek - pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę.


         Projekt zawierał kilkaset sztuk wrzosów i wrzośców, kosodrzewiny, berberysy, świerki serbskie, brzozy, jałowce, macierzanki, róże gatunki bylin, miskanty i inne rośliny. 'Zaplątało' się też kilka żywotników.

         Z kilku wywrotek nawiezionej ziemi, zostały uformowane pagórki. W związku z tym, że na otwartej przestrzeni hula wiatr, zamiast kory zdecydowaliśmy się na rozsypanie kruszywa. Pod nim została rozłożona mata, aby zapobiec wymieszaniu drobnej struktury kamienia z ziemią - górki to przecież raj dla dzieci. Pośród roślin stanęła ławeczka, do której, od domu prowadzi wąska ścieżka, również z kruszywa.




          Aby zapobiec monotonności, ścieżka została przełamana placykiem z kruszywa, na którym prócz roślin, swoje miejsce znalazły jasne głazy - własność inwestorów, pojawiają się też w wielu innych miejscach w ogrodzie.


Latem, przyciągają wzrok i dominują kolorem macierzanki, jesienią zaś wrzosy.

 I chociaż pagórki nie zostały obsadzone wieloma roślinami kwitnącymi,
to bogactwo kolorów, form i faktur panuje tu cały rok.




Ogród przed i po realizacji.
Zdjęcia z realizacji projektu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz